Epidemia – no i rzeczywistość stała się nierzeczywista. Jakbyśmy czytali książkę, albo oglądali film. Nawet mi optymistce ciężko się z tym mierzyć. Postanowiłam, że nie będę myśleć o tym co trudne i trzymam się tego konsekwentnie. Wyszukuję wszędzie gdzie się da pozytywnych drobiazgów, aby było milej, piękniej lepiej. Załatwiam to co możliwe a nie przygnębiam się tym na co nie mam wpływu. W okresie „pacjenta zero” miałam szczęście być na wykładzie o boleriozie, przy okazji bardzo spontanicznie została poproszona o komentarz w sprawie obecnej epidemii p.Zdzisława Stanowska m.in psychobiolog. Taką cudną instrukcję dostałam na samym początku tego zamieszania od przemiłej p.Zdzisi : Najważniejsze: abyśmy się nie dali wkręcić w spiralę strachu i paniki, ponieważ nasz organizm stanie się wtedy bardzo…
Kontynuuj czytanie
Zakwas z buraków na czerwony barszcz najszybszy ever! Dobre pomysły przychodzą z potrzeby chwili! Mam odwagę robić coś na próbę a co tam najwyżej wyrzucę do kompostu. Jak testowałam różne biszkopty kilka lat temu serce mnie bolało – wiecie ile jaj jest w cieście biszkoptowym ! Ale co tam doszłam do perfekcji. Tym razem nie trzeba było wyrzucać. Zakwas buraczany pierwsza klasa 🙂 Zawsze mam w lodówce zakwas na chleb i wykombinowałam, żeby ten zakwas chlebowy wrzucić do buraków zalanych wodą i przyspieszyć w ten sposób kiszenie buraków. Zadziałało i zakwas wyszedł przepyszny po jednym dniu! Oczywiście w ciepłym miejscu w okolicach kaloryfera. Tak jak pisałam zawsze mam zakwas na chleb w lodówce, ponieważ 1-2 razy w tygodniu piekę chleb…
Kontynuuj czytanie
Bezglutenowy chleb na drożdżach to u mnie kompletna nowość. Moja rodzina nie ma potrzeby wyłączania z diety glutenu, ale wielokrotnie spotykam się z taką potrzebą w mojej pracy przedstawiciela handlowego Thermomix-Vorwerk. Postanowiłam przygotować gotowy sprawdzony przepis na chleb bezglutenowy. Poczytałam różne przepisy, zgłębiłam wiedzę o mąkach bezglutenowych, zakupiłam produkty i zaczęłam próbować 🙂 Zapisywałam sobie wrzucane składniki do Thermomix i patrzyłam na konsystencję ciasta – muszę szczerze stwierdzić, że musiałam tak robić wielokrotnie, aż „na oko” zaakceptowałam konsystencję ciasta bezglutenowego. Po upieczeniu tego chleba byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jego wyglądem, smakiem i konsystencją. Wypróbowałam mój chleb „w terenie” prosząc koleżankę, która z powodu celiakii jada bardzo rygorystycznie. Mam zamiar jeszcze powtórzyć pieczenie, ale już dzielę się przepisem, ponieważ zasypaliście mnie…
Kontynuuj czytanie
Dzień Niepodległości – jest to państwowe święto, które moim skromnym zdaniem warto celebrować w naszych domach. W Polsce listopad jest szczególnych miesiącem, czasem zadumy i wspominania. Importowane świętowanie Halloween zupełnie nie wpisuje się w naszą tradycję i zwyczaje – w mojej tradycyjnej rodzinie nie ma na nie miejsca. Nasza polska historia i zwyczaje są takie bogate warte uwagi – mamy z czego być dumni i każda okazja do zebrania rodziny przy świątecznym stole jest warta zachodu.Przygotowałam biało- czerwone ozdoby na stole i polskie tradycyjne jedzenie. W moim domu to nowa tradycja, ale pielęgnowana i rozwijana. W ubiegłym roku pierwszy raz upiekłam rogale Świętomarcińskie link do przepisu TU Moja pierwsza upieczona gęś jest absolutnie do polecenia wyszła pyszna choć trochę mi…
Kontynuuj czytanie
Thermomix TM5 stanął w mojej kuchni! To już mój trzeci model thermomix-a. Jak zobaczyłam go w akcji szybko zorientowałam się, że to zdecydowanie starszy brat poprzednika i to świetnie „wykształcony”, a i „ubrany” według najnowszych modowych trendów! Pasuje do mojej kuchni i do moich dużych potrzeb kuchenno- organizacyjnych. Wszystkie doskonałe zalety urządzenia TM31 zostały wzbogacone o gotowanie z ustawieniami. Na na panelu Thermomixa pojawiają się kolejne kroki przepisu i wystarczy tylko włączyć odpowiednie obroty, które oczywiście są wskazane na panelu. Czas i temperatura sama się programuje zgodnie z ustawieniami. Moja dwunastoletnia córka zaczęła gotować wymyślne potrawy- a takie jak omlet czy pizza to banał. Trzeba tylko mieć składniki reszta jest „ustawiona” na panelu i wyświetlana – wystarczy czytać ze zrozumieniem…
Kontynuuj czytanie
Żeby nie przedłużać napiszę od razu : i jedno i drugie! Te urządzenia się super uzupełniają. Garnki Zepter mają wiele zalet – dziś napiszę o jednej a właściwie dwóch cudownych właściwościach. Możliwość smażenia i gotowania w jednym naczyniu oraz wydłużony czas gotowania bez dopływu ciepła.Często przed wyjściem do pracy wstawiam zupę. Obranie warzyw i zagotowanie wszystkich składników zupy zajmuje mi ok.10-15 min. Jak termostat wskazuje zielone pole w końcowym stadium wyłączam dopływ ciepła i wychodzę z domu. Po powrocie zupa jest ugotowana, a wszystkie składniki miękkie i pyszne. Wszystko będzie jasne jak popatrzycie na przygotowanie mojej zupy grzybowej. 1.Zupę grzybową zawsze zaczynam od duszenia grzybów z cebulką i czosnkiem na maśle nie na patelni tylko bezpośrednio w garnku. Cebulę siekam…
Kontynuuj czytanie
