Dieta pudełkowa z Thermomix Zupa i makaron z miętowym pesto
Dieta pudełkowa przygotowywana samodzielnie ma wiele zalet: jest tania, dostosowana do własnych smaków a przede wszystkim wiemy co jemy 🙂
Dziś polecam danie z platformy Cookidoo z kolekcji Nowalijki: Zupa warzywna z miętowym pesto TU LINK
Pesto miętowe mnie zaintrygowało – fajny smak!
Jak pierwszy raz dodawałam je do zupy nie byłam pewna czy to dobry pomysł. Polecam to bardzo dobry pomysł – zupa z tym dodatkiem jest pyszna i także makaron z tym pesto smakuje wybornie. Robiłam tą zupę także z zielonymi szparagami zamiast groszku – też świetnie się komponuje. Odchudziłam je dodając trochę mniej oliwy z oliwek. Polecam też zrobić podwójną porcję pesto miętowego – może postać w lodówce w słoiku zalane po wierzchu oliwą. Zgodnie ze wskazówkami na cookidoo ugotowałam porcję makaronu na drugie danie:
Pastę z miętowym pesto. Ponieważ nie jemy pszenicy kupuję makaron orkiszowy w certyfikowanej jakości ze sklepów internetowych związanych z dietą św.Hildegardy np. www.sklephildegarda.pl ; swiat-orkiszu.pl ; centrum-hildegarda.pl Jak chcesz więcej informacji na temat diety wg. św Hildegardy polecam wpis ŚW. HILDEGARDA – NATURALNY STYL ŻYCIA I SPOSÓB ODŻYWIANIA TU LINK
Polecam pojemniki CURVER na wynos są szczelne , można je wkładać do mikrofali i myć w zmywarce.
Zupa i makaron z miętowym pesto to smaczna propozycja na dwudaniowy posiłek na wynos. Bardzo pasuje na upalne dni – jest to danie nawiązujące do kuchni śródziemnomorskiej.
Polecam
2 komentarze
Martyna
1 lipca 2019 o godzinie 11:15Pysznie wygląda i pewnie tak samo smakuje!! :d Jestem zwolenniczką pięknie przygotowanych potraw <3 w dodatku zdrowych i pachnących 😀 Osobiście korzystam z cateringów od 2 lat i jestem strasznie zadowolona! Pyszne jedzenie i estetycznie zapakowane, aż chce się jeść! Polecam wszystkim przeglądarkę https://dietly.pl, można sobie tam wyszukać diety i cateringi z okolicy, i oczywiście wyszukiwać po smaku potraw 😀
Alicja K.
13 lipca 2019 o godzinie 09:09Martyna chyba nie zupełnie zrozumiałaś mój wpis. Polecam własnoręczne przygotowanie jedzenia na wynos. Szczególnie serce mnie boli jak widzę kilkuletnie dzieci karmione takimi cateringowymi jedzeniami. Choćby były najcudowniejsze, nigdy nie zastąpią jedzenia przygotowanego przez rodziców. Jak widzę zawieszone na furtkach reklamówki z lunchbox-ami ok.6 rano w upalne dni już mi wyobraźnia podpowiada co tam w środku się dzieje i co się jeszcze może zadziać zanim zostanie zjedzone. Nigdy bym nie dała dziecku takich wytworów jedzeniowch szczelnie zafoliowanych w plastikowych pojemnikach i opakowaniach.