Przepis znalazłam TU i oczywiście jak zawsze przerobiłam go na thermomix
Zrobiłam próbę czy thermomix poradzi sobie z twardymi przyprawami:
gałka muszkatołowa poz.10 20s – pięknie zmielona
Cynamon poz.10 – 20s. Zmielił się bez problemów.
Po tym teście wrzuciłam wszystko z przepisu Beaty trochę zmieniając proporcje i wyrzuciłam anyż bo bardzo go nie lubię:
Odważyłam wszystkie składniki po kolei w thermomix i zmieliłam wszystko przez 20s poz.10
Info:
Moje urządzenie TM zaczyna skalę ważenia od 5g – więc na oddzielnym talerzyku ważyłam te składniki , których ma być 2,5g i dzieliłam porcję „na oko” na pół. W ten sposób było mniej/więcej 2,5g składnika.
Przepis Beaty na proporcje w przyprawie jest super – piekłam już mój piernik i jest pycha. Przepis wkrótce.
4 komentarze
Agata Murawska
19 listopada 2016 o godzinie 14:46Ciasto wygląda zachęcająco…a ja walczę z niejedzeniem słodkości:)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
Alicja K w krainie..
19 listopada 2016 o godzinie 20:36Ja też uważam na słodycze! Czasami jednak trzeba je jeść, bo są przyjemnością:) Pozdrowienia
Dorota von Cologne
20 listopada 2016 o godzinie 22:38… to teraz czekam na ten przepis thermomixowy! Przyznam się bijąc w pierś, że od tej pory jak mam go na wzroku, używam go częściej… 😉
Alicja K w krainie..
22 listopada 2016 o godzinie 18:37Przepis na piernik do polecenia- wielokrotnie robiony u mnie w domu. Mój thermomix stoi zawsze pod ręką nie sposób o nim zapomnieć:) Pozdrawiam serdecznie