Jak mawia Jakub B Bączek – Marzenia się nie spełniają Marzenia się spełnia! I moje spełniłam – profesjonalny kurs florystyczny! Sama nie wiem dlaczego tak późno. Ze świetnym szkoleniowcem i w cudownym towarzystwie pasjonatów roślin i kwiatów.
Przewrotnie zacznę od końca! Było mi niezmiernie miło ułożyć pierwszy „bukiet na życzenie” do profesjonalnej sesji zdjęciowej. Fotograf to przemiła Karolina TU LINK do jej sesji zdjęciowej:
A teraz mój bukiet zgodnie z wytycznymi panny młodej w sesji zdjęciowej :
Teraz dalsza przeszłość:
Na egzaminie było mi niezmiernie miło , ponieważ mój bukiet został wyróżniony przez trzyosobową komisję mistrzów florystycznych. Taki miły akcent na koniec kursu! A sam kurs już był cudownym przeżyciem.
Całe swoje życie układałam kwiaty, bez profesjonalnej wiedzy. Trochę niezdarnie, bez myków na „utrwalanie” ale z ogromnym serduchem. Niejednokrotnie o tym pisałam bo to mi w duszy grało: o kwiatach TU LINK i o malowaniu doniczek TU LINK a tu inspiracje na jesienny bukiet z Pinterest TU LINK i prawie o kwiatach bo o zdobieniu „wieńca” TU LINK o inspiracjach kwiatowo- serwetkowych na przyjęcie TU LINK i o kwiatach polnych , które nawet na biwaku mogą zdobić TU LINK i o tym że sposób podania jedzenia ma znaczenie i że kwiaty na stole muszą być TU LINK
a poniżej kilka zdjęć:
A technologia obróbki i znajomość sposobów przedłużania trwałości roślin ma ogromne znaczenie. Wiedza to potęga i cieszę się ogromnie, że docisnęłam hobby i zostałam czeladnikiem florystą. Był to bardzo pracowity i trudny czas, bo obowiązków dużo: prywatnie mama w wielodzietnej rodzinie; zawodowo kierownik grupy Thermomix Vorwerk i przedstawiciel handlowy Thermomix TM6. Wiadomo jednak każdemu, że dla chcącego nic trudnego !
No i spotkałam super dziewczyny – połączyła nas pasja do kwiatów. Prace moich koleżanek moderowane przez fachowca – rewelacja. Czułam się jak ryba w wodzie wśród kwiatów i ludzi o wspólnej pasji. Chłonęłyśmy wiedzę jak gąbka wodę 🙂
Teraz foto- relacja :
Brak komentarzy