Napoje Wszystkie przepisy

Kawa sama się nie zrobi :)

Kawa sama się nie zrobi:) a fajnie jest wypić pyszną kawkę!
W moim ukochanym Thermomix parzenie i mielenie kawy jest wyjątkowo proste a kawa smakuje jak marzenie. Bardzo lubię kawę parzoną w TM z mlekiem i różnymi dodatkami np.gorzką czekoladą z likierem amaretto czy rumem. W każdej książce do TM jest przepis na kawę. Ja trochę go zmodyfikowałam i najbardziej lubię tą wersję (na 3 szklanki):

  • 4 kostki gorzkiej czekolady rozdrobnić poz.10 przez 7 sekund

dodaję następne składniki:

  • 6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
  • ok.20ml likieru amaretto
  • ok.750 ml mleka

gotuję wszystko 7 min; poz.3; 90oC
aby zrobić piankę na koniec 10 s poz.turbo

Naturalnie i bez żadnych polepszaczy.
Czy czytaliście kiedyś skład kawy cappuccino z torebki brrry nie polecam! Są tam nawet sproszkowane końskie włosy.

W moim napoju tylko kawa, mleko czekolada i amaretto:

Nie byłabym sobą jak bym nie wykorzystała pięknych ziaren kawy do ozdoby stołu:)

 

Instrukcja wykonania takiej kawowej świecy wodnej znajdziecie TU
Kolekcja obrusów i serwet Anna przepięknie komponuje się brązowymi ziarnami kawy. Cudownie też pasuje do zastawy Lubiana Victoria

Kolekcja obrusów i serwet Anna – link do sklepu TU

 

A tu kolekcja Anna w kolorze cappuccino:

kolekcja Anna w kolorze cappuccino

Na zdjęciu widać klasyczną białą serwetkę z lnu ozdobioną mereżką. Serwetki te są rewelacyjne do układania w fantazyjne formy więcej o nich w linku. Serwetki muszą być ukrochmalone , aby trzymać nadaną formę – jak niekłopotliwie krochmalić znajdziesz TU 
A proste sposoby na składanie serwetek TU
Dla miłośników lnu w sklepie e-obrus.pl będzie cała kolekcja mereżkowych lnianych serwetek, bieżników i obrusów

Jeszcze podam przepis na mielenie kawy w Thermomix. Wiele osób nie wie,że jest to też świetny młynek do kawy:)

Ziarna kawy przed mieleniem podgrzewam : ok.3 min,; 60oC ; poz.obr.2
Mielenie to ok.2 min , poz.10

Do zdjęć wykorzystałam mi.in produkty

8 komentarzy

  • Odpowiedz
    Alicja Jewuła
    28 lutego 2016 o godzinie 16:45

    Alicjo, te zdjęcia… Boże, jak dobrze, że spotykam ludzi, którzy wciąż mnie inspirują, aktywizują i coraz wyżej stawiają poprzeczkę;)

    Kawę z termomixu pijam;) Jest wyborna, potwierdzam;)

  • Odpowiedz
    Alicja K w krainie..
    29 lutego 2016 o godzinie 08:44

    Dziękuję mojej imienniczce:) Ta ja powinnam Bogu dziękować za takich ludzi jak Ty!

  • Odpowiedz
    ania
    31 maja 2016 o godzinie 06:24

    Trafiłam do Ciebie przez zdjęcie z ostatniego posta u kogoś na blogu. I tak sobie pomalutku oglądam Twój blog. Dodam go do ulubionych bo bardzo mi się podobają Twoje porady. I to że robisz i dzielisz się przepisami do Thermomixa. Ale tu musiałam coś napisać, nie przepadam za kawą,jedyną jaką piję codziennie to inkaz mlekiem. Ale zawsze lubiłam ten przepis i to cappucino z thermomixa. Ostatnio w dzień matki jechaliśmy do brata w odwiedziny i miałam ochotę na kawę a że przejeżdzaliśmy przez Częstochowę to chciałam wiechać do ulubionej knajpi właśnie po latte macchiato Niestety zrezygnowałam z tego pomysłu i kupiłam sobie latte na stacji paliw, tak ochydnej kawy nie byłam w stanie wypić, myślałam że tym sztucznym cappucino zabije smak poprzedniej, skończyło się na łyku więcej nie dałam rady. Oj zdecydowanie wolę zwykłą inkę, latte w wykonaniu mojego męża lub właśnie z thermomixa. Pozdrawiam Ania

  • Odpowiedz
    Alicja K w krainie..
    31 maja 2016 o godzinie 17:52

    Podobnie jak Ty bardzo lubię Thermomix-ową cappuccino (moi goście także). Dziękuję Aniu i serdecznie zapraszam

  • Odpowiedz
    Magda /All things pretty and simple
    30 sierpnia 2016 o godzinie 08:56

    Brrrrr końskie włosy??? Ja piję tylko kawusię świeżo mieloną, z ekspresu i uwielbiam cappucino! Nie miałam pojęcia, że w TM też można parzyć kawę! Niesamowite to urządzenie! Mam nadzieję, że kiedyś wypijemy razem kawusie:-)

  • Odpowiedz
    Alicja K w krainie..
    2 września 2016 o godzinie 05:55

    Koniecznie musimy wypić razem kawę – mamy wiele wspólnych tematów 🙂

  • Odpowiedz
    Kubek
    1 kwietnia 2019 o godzinie 15:25

    Problem polega jedynie, ze kawa rozpuszczalna jest okropna w smaku, nie wspominając o jej przetworzeniu…. 😉

    • Odpowiedz
      Alicja K.
      2 kwietnia 2019 o godzinie 10:15

      Tak to prawda, dlatego od pewnego czasu parzę kawę z pomocą drripera , kawiarki ciśnieniowej (włoski sposób) lub w french pressie 🙂

    Zostaw komentarz